-
Jestem w sytuacji, że myślę, że wiem (potwierdzone fragmentem Biblii na modlitwie Ks Wyjścia i Mojzesz), ze Bóg chce mnie wyprowadzić z jakiejś sytuacji, która jest dla mnie niekorzystna, ale mam czekać na znak kiedy wyruszyć w drogę, bo On mnie tam zaprowadzi w to nowe miejsce (znowu Biblia 2 Sm). To jest właśnie to z czym przychodzę. To jest ten mój “starting point..” Szukam znaków co mam dalej robić, i jakie jest moje powołanie. Mam takie przekonanie, że on mnie woła, tylko jeszcze nie wiem do czego. Oprócz tego, chciałabym umieć odczytać znaczenie swoich snów.
Wysłuchałam w tym tyg dwóch Twoich rozmów, które bardzo mnie poruszyły. Pierwsza z p. Wiesławem na temat tego co robić teraz w obliczu wojny. Zgadzam się z tym co zostało powiedziane w wywiadzie. Cieszę się ze nie jestem jedyna osoba, która tak myśli.
Druga rozmowa to była z Tomaszem Zielinskim w podkaście “Tłustą Owca.” Ta rozmowa mnie rozłożyła na łopatki i poruszyła moje serce na maxa. Jest wielka potrzeba mówienia i działania w tym temacie na całym świecie. Tutaj w Anglii chociaż się starają, to nie radzą sobie z tym i nastolatki popełniaja samobójstwo. W Polsce problem jest pewnie jeszcze większy ponieważ rząd nie wprowadził struktur potrzebnych do pomocy tym dzieciom i cały system jest przestarzały.
<font face=”inherit”>I jeszcze jedna refleksja jak </font>mogę. Kiedy modliłam się o Ukrainę to ten fragment z Biblii przyszedł do mnie<font face=”inherit”>. – 2 Kr 15-24. Teraz jak o tym </font>myślę, to jest to wizja tzn plan na to co zrobić, żeby wygrać bitwę. Jak czytałam ten fragment to pomyślałam o wojnie domowej, bo Bóg w tym fragmencie zwrócił ich przeciwko sobie i dlatego przegrali.
Przepraszam, że się tak rozgadałam, ale chciałam to komuś mądrzejszemu ode mnie powiedzieć. Może ta osoba mądrzejsza ode mnie będzie umiała to skomentować. Na to liczę. Dzięki.
. <font face=”inherit”>. </font>
